środa, 25 kwietnia 2012

Nocne cierpienie


Nocne cierpienie
Po dniu męczącego kroczenia,
niosąc na plecach ciężar krzyża,
nadchodzi wieczór na zasłużony odpoczynek,
W dzień i w nocy towarzyszy Ci Krzyż.

Za dnia krewni i przyjaciele sprawiają, że cierpienie staje się lżejsze.
Ale nad ludzkim bólem rozpościera się noc,
jesteś sam w ciemności walcząc z Twoim bólem.
Żadnej pomocy, żadnego wsparcia, wszyscy odpoczywają,
a Ty nie chcesz im przeszkadzać.

Sam cierpisz ze swoim Panem,
prosisz o pomoc, wzywasz Jego imienia.
Patrząc i medytując krzyż
mówisz: „Ty cierpiał wcześniej ode mnie
i nadal za mnie cierpisz”;
proszę Cię, złącz moje z Twoim cierpienie.

Abym znalazł schronienie i pocieszenie
w Twych świętych ranach.
Wszystko ofiaruje Tobie, o mój Panie,
jestem jedynie z Tobą,
cierpię razem z Tobą.

Nikt nie słyszy, nikt nie widzi,
jedynie Ty jesteś przy mnie, o Panie.
Ty mnie pocieszasz  moich bezsennych nocach,
dodajesz mi odwagi w nocach bólu.
Ty ocierasz mój pot i łagodzisz mój ból.
Ty mnie głaszczesz i powraca pogoda ducha.
Bardziej Tobie zaufałem.
Cierpiałem razem z Tobą.
Modliłem się w łączności z Tobą.

Tobie siebie całego ofiarowałem
 i jestem pewien, że się to Tobie spodobało.
Oto nadchodzi nowy dzień.
Ja [jestem] gotowy stawić mu czoła  z moim Krzyżem.
Nino Baglieri

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz