ciepłe oblicze mojej mamy.
Głaskać jej miękkie włosy
i trzymać ją mocno przytuloną do mojej piersi.
Ale nie mogę, ponieważ jestem sparaliżowany.
Chcę biegać po łąkach
rzucić się w błękitne wody morza,
spacerować z przyjaciółmi wśród ludzi,
uścisnąć dłoń i czuć, jak wszyscy mi ją ściskają.
Ale nie mogę, ponieważ jestem sparaliżowany.
Chcę karmić się Słowem Bożym,
modlić się za wielu cierpiących braci,
widzieć, jak inni się uśmiechają i uśmiechnąć się do nich,
świadczyć wszystkim, jak wielka jest Miłość Boga.
Tak, to mogę zrobić, nawet jeśli jestem sparaliżowany.
Nino Baglieri
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz